środa, 28 lutego 2018

Kategorie słowotwórcze- nie takie straszne!


Jak ugryźć słowotwórstwo? Co zrobić, żeby lekcja o kategoriach słowotwórczych wyrazów i formantach, nie była nudnym jak flaki z olejem odtwarzaniem wiadomości z podręcznika? Co zrobić, aby zaangażować uczniów w proces uczenia się? 

Zadając sobie te i podobne pytania, wpadłam na pomysł lekcji, którą wczoraj przeprowadziłam w klasie 2 gimnazjum. 

 Klasę podzieliłam na kilka grup (tym razem zastosowałam dobór karciany- losowanie kart do gry- każda grupa to określona figura karciana).
Wszyscy dostali polecenia do pracy w grupie.
Z pomocą w zorganizowaniu lekcji przyszedł mi znany już chyba wszystkim generator Trimino. Założenie było takie, że uczniowie złożą Trimino tak, aby powstały im wyrazy pochodne (w układance wpisywałam wyraz podstawowy, nie tylko podstawę słowotwórczą); popełniłam jeden błąd, przed którym ostrzegam wszystkich, którzy będą korzystać z tej metody: nie skopiowałam sobie wyrazów, które miały powstać, a że trimino było duże (miał powstać sześciokąt, więc to 24 pary), nie wszystko pamiętałam i nie mogłam sprawnie wspomóc uczniów. A zatem:

Miejcie gdzieś zapisane wyrazy, które mają powstać 👍

Ułożenie wszystkich trójkątów okazało się nie lada wyzwaniem- trochę musieliśmy postawić na współpracę między grupami, ale finalnie wszyscy dotarli do wyrazów, na których mieli pracować w kolejnym etapie lekcji. 
Całkiem nieźle i sprawnie moi gimnazjaliści poradzili sobie z pogrupowaniem wyrazów na kilka przykładowych kategorii (m.i. nazwy nosicieli cech, żeńskie formy, nazwy miejsc, nazwy wykonawców zawodów), choć obawiałam się, że na tym etapie mogą trochę utknąć
Najtrudniejszym zadaniem okazało się sporządzenie notatki;-)
Podsumowując, mogę powiedzieć, że jestem dumna z moich uczniów: udało im się zupełnie samodzielnie dojść do wiedzy o kategoriach słowotwórczych wyrazów

sobota, 17 lutego 2018

Mitologiczne początki


Chyba wszyscy uczniowie szkoły podstawowej lubią grecką mitologię i często mają wiedzę, która mnie zadziwia. 

Dlatego właśnie lekcje w tym obszarze zawsze są jakimś wyzwaniem.

Tym razem przygotowania do lekcji wstępnej z mitów zajęły mi trochę czasu, ale warto było go poświęcić na pracę. Dzieciaki pracowały z zaciekawieniem i emocjami.
Pomysł na lekcję oparłam na motywie stacji oraz pracy w grupach. Podzieliłam dzieciaki na kilka grup, a każdy uczeń otrzymał kartę pracy, która ostatecznie miała się również stać notatką z lekcji, więc istotne było, aby każdy uczestniczył w pracy i zapisywał rozwiązania zadań.
Oprócz kart pracy przygotowałam również koperty na każdą stację, do których włożyłam tyle kopii poszczególnych zadań, ile zaplanowałam grup.
Pierwsze zadanie z karty pracy, zawierające QR kod odsyłało do mapy Grecji, na której trzeba było znaleźć i zapisać nazwy terenów, które dzieci kojarzyły w jakiś sposób z mitologią (np. Argolida, Arkadia,Kreta).

Skoro wiemy już gdzie, czas dowiedzieć się, CO- czyli podjąć próbę stworzenia własnej definicji mitu- na podstawie wykreślanki. Wydrukowałam ją tak, aby nie pojawiły się słowa do wyszukania, co oczywiście nieco utrudniło pracę.
W kolejnym kroku dzieciaki mogły zapoznać się z harcerskim szyfrem czekoladkowym😈 W kopercie stacji umieściłam zarówno "ściągawkę" jak i zaszyfrowaną wiadomość: 3 funkcje mitów (poznawczą, światopoglądową i sakralną). Szyfrowanie można wykonać metodą tradycyjną, krok po kroku lub wykorzystać sprytną stronkę goorsky szyfrator, która wykona za nas żmudną pracę ( a przy okazji warto sobie poszperać w niej i zapoznać się z innymi szyframi!).
Wykonanie zadania ze stacji pierwszej wiązało się z kolejnym zadaniem z karty pracy. Tym razem kod QR odesłał uczniów do zadania przygotowanego w aplikacji Learning Apps. Celem tej pracy było samodzielne wytłumaczenie na czym polegają 3 funkcje mitów. Zadanie jest dostępne z poziomu karty pracy, ale na wszelki wypadek podlinkuję je również tutaj.


Kiedy te zadania zostały wykonane, przyszedł czas, aby piątoklasiści dowiedzieli się, jakie typy mitów tworzyli Grecy. W kopercie na kolejnej stacji znaleźli taką spiralę ; ukryłam w niej typy mitów: zadanie polegało na tym, aby przy pomocy SJP odnaleźć znaczenie słowa, a tym samym wytłumaczyć, co cechowało dany rodzaj mitów. Uczciwie muszę przyznać, że ta praca przysporzyłam moim uczniom sporo problemów i tutaj musiałam najczęściej  im pomagać.
I w końcu ostatnie zadanie. Kim był człowiek, który opracował klasyczną, polską wersję greckich i rzymskich mitów. Z tekstu, do którego odsyła QR kod dzieciaki miały wypisać 7 najważniejszych informacji o Janie Parandowskim. Okazało się, że nad selekcjonowaniem informacji trzeba jeszcze popracować.
Co ważne w realizacji tej lekcji, to konieczność ciągłego kontaktu z nauczycielem i możliwość korygowania błędów na bieżąco (uczniowie nie mogli przejść do kolejnego zadania, jeśli nie uznałam, że poprawnie wykonali poprzednie).
Co dzieciakom dała ta lekcja? Trochę rozrywki, garść informacji, troszkę umiejętności społecznych (nie wszystkim łatwo przychodziła współpraca w grupie...). Na twarzach dzieci widziałam radość i zadowolenie...a nawet nutkę ekscytacji...

wtorek, 13 lutego 2018

Pięknie żyli i pięknie umierali- jak przeżyć lekcję - charakterystykę bohaterów "Kamieni na szaniec"?


"Kamienie na szaniec" to jedna z tych lektur, którym poświęcamy sporo czasu podczas lekcji języka polskiego. 

W klasie trzeciej gimnazjum tradycyjnie omawiam tę książkę. Z reguły uczniowie lubią ją, angażują się w lekcje poświęcone tej lekturze. W tym roku szkolnym "odziedziczyłam" klasę, która jest dość trudna, niechętnie angażuje się w lekcje i (o dziwo!) nie odnajduje się w proponowanych przeze mnie zajęciach prowadzonych metodami aktywizującymi. 
Zależało mi, aby uczniowie zaangażowali się w proces charakteryzowania, ale wiedziałam, że nie będzie to sprawa prosta...
Odpowiednio wcześniej poprosiłam uczniów, aby przygotowali się do lekcji: mieli zgromadzić materiał do charakterystyki wskazanego bohatera.

Na lekcję przygotowałam 21 kartek (każda kartka podpisana wg schematu: np. Alek- wygląd, Alek- stosunek do innych ludzi...) i rozmieściłam je w różnych miejscach sali lekcyjnej. Pierwszym zadaniem uczniów było podejście do każdej (!) kartki i wpisanie na nią posiadanych informacji. Praca trwała około 15 minut.



Następnie zebrałam wszystkie karty i pogrupowałam je tematycznie ( wygląd- wszyscy bohaterowie, cechy intelektu- wszyscy bohaterowie, itd) i podzieliłam klasę na 7 grup. Zadaniem uczniów było dokonanie korekty i uzupełnienie zgromadzonego materiału. Po 5 minutach zaczęliśmy rozmowę nt każdego z bohaterów, charakteryzując go zgodnie z informacjami zapisanymi na kartach.
Ostatnie etap lekcji polegał na samodzielnej pracy i uzupełnieniu karty pracy -o takich; uczniowie mogli korzystać z materiału zgromadzonego w pierwszym etapie lekcji (wymieniali się w dość spokojnej atmosferze kartkami).
Czy to była udana lekcja? Myślę, że jak na tę klasę- dość oporną i mało aktywną- tak. Ja jestem zadowolona- widziałam, że wszyscy w mniejszym lub większym stopni wzięli w niej udział.